Ustawa deweloperska działa i weryfikuje deweloperów

Przypomnijmy – celem wprowadzenia  ustawy było zapewnienie bezpieczeństwa klientów kupujących nowe mieszkania,  wskazanie, co jest istotne w procesie podejmowania decyzji oraz zapewnienie praw na okoliczność, gdyby deweloper nie wywiązywał się ze swoich obowiązków.

Wystarczył kwartał  funkcjonowania ustawy, aby klienci nauczyli się z niej korzystać.

O ustawie jest głośno prawie od  roku. Zaczęło się od mocniej interwencji Gazety Wyborczej i Marka Wielgo, który podniósł larum, gdy ustawa miała przepaść w gorączce przedwyborczej. Później było szybkie uchwalenie ustawy, następnie półroczne vacatio legis. W tym czasie  szereg artykułów, wywiadów, liczne wystąpienia kancelarii prawnych. I jednak możliwym okazało się wyedukowanie społeczeństwa, jak korzystać z nowego,  przysługującego im prawa.

Nabywcy całkowicie przekonali się, że jednym z najważniejszych czynników  zakupu mieszkania jest bezpieczeństwo transakcji.

Przyczyniły się do tego zarówno nagłośnienie ważności ustawy, jak również okoliczności z innych branż turystycznych oraz finansowych, gdzie upadłości zdominowały bieżącą tematykę, na której skupiły się media i polityka. Te wydarzenia nie mogły pozostać  obojętne dla rynku nieruchomości. Dziś każdy klient chce czuć się bezpiecznie i
coraz lepiej wie, jak to sobie zapewnić.

Niestety nie wszyscy deweloperzy nadążyli za klientami i ustawą.

Ostatnio mieliśmy sezon  prezentacji wyników deweloperów za pierwsze półrocze. Dla wielu z nich nie było one tak korzystne, jak by sami tego oczekiwali. Wielu deweloperów wskazuje na to, że przyczyną spadku wyników sprzedażowych jest wejście w życie ustawy i
trudny dla nich okres przystosowania się do nowych warunków panujących na
rynku.

Jednak ci deweloperzy, którzy od lat stawiali na bezpieczeństwo swoich
klientów, teraz mieli łatwiej.

W zasadzie z biegu ich firmy oraz inwestycje spełniały kryteria bezpieczeństwa przewidziane ustawą. Szczególnie tak stało się wśród członków Polskiego Związku Firm Deweloperskich, którzy byli zobligowani do przestrzegania Kodeksu Dobrych Praktyk i Katalogu Zasad Umowy Deweloperskiej. Zasady obowiązujące w Związku w zasadzie pokrywały się z większością obostrzeń, jakie wprowadzała ustawa.

I tych deweloperów nadal chętnie wybierają klienci.

Nie narzekają na brak klientów ci deweloperzy, którzy poradzili sobie z przejrzystym i profesjonalnym przygotowaniem prospektu informacyjnego, stworzeniem przyjaznych dla klienta i sprawnych procedur podpisywania umowy u notariusza oraz zapewniania
finansowania klientów na zakup mieszkania.

Oczywiście pod warunkiem, że mają dobrą renomę a przede wszystkim dobrą
ofertę!

Nikt nie kupuje mieszkania dla samego bezpieczeństwa transakcji. Przede wszystkim liczy się dobra cena, jakość i oferta – takich mieszkań jak potrzebują klienci. Bez tego ani rusz.

Jeżeli chcesz więcej poczytać na temat bezpiecznej transakcji, zapraszam na strony poradnikowe działu klienta.